Przemysł samochodowy w każdym rejonie świata rozwijał się nieco inaczej. W Stanach Zjednoczonych zawsze ceniono auta wyposażone w silniki o dużych pojemnościach i sporej mocy. Trudno się temu dziwić biorąc pod uwagę rozmiary produkowanych w tym kraju aut oraz odległości, jakie pokonują tam kierowcy. Amerykańskie zamiłowanie do mocnych jednostek napędowych o wspaniałym brzmieniu najlepiej chyba widać na przykładzie silników HEMI. Ciężko znaleźć inny element powiązany z motoryzacją, który w takim stopniu uosabiałby ducha amerykańskiego podejścia do samochodów. Przyjrzyjmy się bliżej tym legendarnym silnikom.
Co wyróżnia silniki HEMI?
Silniki HEMI to ośmiocylindrowe jednostki w układzie V. Oznacza to, że ich cylindry są ułożone względem siebie pod kątem 90°. Tym, co wyróżnia jednostki HEMI spośród innych V8, jest półsferyczna górna część komory spalania. W zamyśle konstruktorów miała ona pozwalać na bardziej optymalne spalanie mieszanki, co dodatkowo jest wspomagane poprzez umieszczenie 2 świec zapłonowych w każdym cylindrze.. V8-mkę cechuje bardzo wysoka kultura pracy, co przekłada się na ciszę w kabinie, co z kolei bardzo zwiększa komfort podróżowania autem. Moc i moment generowane są z pojemności silnika, i dostępne są już w niskim zakresie obrotów. Cechuje je legendarna wręcz długowieczność i bardzo długie bezawaryjne przebiegi.
Skąd silniki HEMI w autach Dodge i Jeep?
Silniki HEMI trafiły do motoryzacji z przemysłu zbrojeniowego. Tego typu konstrukcje z półsferycznymi komorami spalania opracowano podczas II wojny światowej w Chryslerze z myślą o użyciu ich w myśliwcach. Miało to podnieść osiągi maszyn, które i tak osiągały już prędkości około 700 km/h. Rozwój silników odrzutowych sprawił, że plany te zarzucono. Silniki HEMI zainteresowały jednak inżynierów z działu samochodowego koncernu.
Pierwsze HEMI przeznaczone do auta powstało jeszcze w 1948 roku. Wersja, która trafiła do produkcji, była wówczas nazywana FirePower i nosiła oznaczenie 331 (to pojemność wyrażona w calach). Silniki FirePower trafiły również do aut innych marek należących wówczas do koncernu Chryslera, w tym do Dodge’a i modeli New Yorker oraz Imperial.
Kolejną odsłoną silników były serie motorów oferowane już pod nazwą HEMI od 1964 roku. Pierwszą i najbardziej znaną jednostką HEMI V8 został silnik 426. Trafił on do kultowych modeli muscle cars – legendarnego Dodge’a Chargera, a także Dodge’a Challengera.
Na kolejne pojawienie się silników HEMI trzeba było czekać aż do 2003 roku, kiedy nowy silnik 345 (HEMI 5.7) zamontowano w Dodge’u Ram’ie. Kolejne wersje tej jednostki zaczęto stosować również w najnowszych odsłonach Chryslera 300, Dodge’a Chargera i Challengera, jak również w autach marki Jeep, w modelu Grand Cherokee. Wkrótce pojawiły się także nowe wersja silników HEMI – 6.1, 6.2 czy 6.4, przeznaczone do najbardziej wyczynowych wersji oznaczonych jako SRT. Największa moc jaką uzyskano z „Hemika”6.2, to aż 1000KM. Wprawdzie ten „potwór” nie jest dostępny w Europie ale pokazuje jaki potencjał drzemie w tym silniku.